Nałęcz Ostroróg - MKS Błękitni Wronki 0:4(0:1)

Trener

Derby powiatu szamotulskiego z udziałem lidera zgromadziły w Ostrorogu sporą publikę. Początek meczu był niezły w wykonaniu MKS. Mikołaj Borkowski w 13. minucie po akcji lewą stroną Karola Truchla z najbliższej odległości pokonał bramkarza gospodarzy. Po zdobyciu bramki gra Błękitnych (szczególnie środkowych formacji) wyglądała kiepsko. Więcej w posiadaniu piłki byli ostrorożanie. Na szczęście nikt nie zdołał sforsować bramki strzeżonej przez Leszka Biernackiego.
W przerwie sztab szkoleniowy dokonał trzech zmian. Do ataku wszedł Michał Musielak, do środka pomocy - Łukasz Wrembel, zaś na pozycję przedstopera - pozyskany z SP Beniaminek Radom - Patryk Walasek. Gra poprawiła się i na efekt bramkowy nie trzeba było długo czekać. W 50. min. z rzutu wolnego z prawej strony boiska w same "okienko" piłkę posłał Truchel. Było 0:2. W 59. w polu karnym sfaulowany został Robert Barłóg. "Jedenastkę" na gola zamienił bramkostrzelny obrońca Marcin Cichy. Sześć minut przed końcem meczu w polu karnym dobrze ustawił się Michał Musielak i było 0:4.
Najgorszym aktorem niedzielnego spotkania był sędzia. Mimo że ostrorożanie niebezpiecznie faulowali (często na wyprostowanej podniesionej nodze) - to Błękitni otrzymali cztery żółte kartki. Ale to nic. W drugiej połowie sędzia za brutalny faul na Barłogu podyktował karny, następnie ukarał zbulwersowanego faulem na koldze Michała Musielaka... po czym karnego odwołał! W pierwszej połowie podobna sytuacja była przy wyrzucie z autu. Na podawanie innych błędów "sędziego" szkoda nerwów i miejsca na stronie MKS.

Skład MKS Błękitni Wronki: L.Biernacki - M.Cichy, G.Bugaj, K.Kołecki (46. P.Walasek), A.Wojciechowski - R.Barłóg, S.Łożyński (46. Ł.Wrembel), P.Nowacki (85. M.Hercka), M.Woźny - K.Truchel, M.Borkowski (46. M.Musielak)